dziś będzie krótki artykuł o moich zakupach w sklepie Rossmann. Wcześniej uważałam, że znajdują się w nim kosmetyki w większości sztuczne, z SLSami, Tetrasodium EDTAmi i innymi szkodliwymi składnikami, a lepsze firmy to Tołpa i Alterra. Jednak się myliłam. Odkryłam w Rossmannie firmę White Flower's. Oferuje ona kosmetyki z Morza Martwego, zupełnie bez konserwantów, barwników i sztucznych dodatków. Zakupiłam 2 produkty:
Błoto wygląda trochę jak kakao w proszku, jego zaletą jest dobra cena i duża ilość w opakowaniu. Wcześniej miałam mokre błoto z firmy l'Orient.
Miałam wcześniej sól karnalitową, ale bardzo drobną, również z firmy l'Orient. Ziarenka soli z firmy White Flower's mają różną grubość i wyglądają jak lekko pokryte olejem, co czyni tę sól oryginalną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz