dziś zrecenzuję ekstrakt z liści aloesu z Rossmanna. Zapraszam do czytania.
Informacje od producenta:
Ekstrakty
naturalne mogą być stosowane bezpośrednio na skórę działając kondycjonująco i tonizująco, przygotowując ja do zabiegów kosmetycznych.
Równie idealnie sprawdza się jako jeden ze składników naszego
ulubionego toniku, płynu micelarnego, kremu, balsamu czy maseczki.
Działanie kosmetyczne ekstraktu z liści Aloe Vera wynika przede
wszystkim z jego właściwości stymulujących i przeciwzapalnych. Aloe Vera
łagodzi podrażnienia wywołane np. nadmierną ekspozycją na słońce.
Wzmacnia zanikające z wiekiem zdolności regeneracyjne skóry,
przeciwdziała jej wiotczeniu, sprzyja gojeniu się ran. Ekstrakt z liści
Aloe Vera stosowany na: twarz - działa kondycjonująco i oczyszczająco, ciało - łagodzi, działa przeciwzapalnie, usta - zmiękcza i chroni, dłonie i paznokcie - chroni i regeneruje, włosy - wcierany w skórę głowy wspomaga walkę z ich wypadaniem, stopy - usuwa zrogowacenia i działa antybakteryjnie.
Wygląd kosmetyku:
Sok aloesowy zamknięty jest w 50 ml szklanej, brązowej buteleczce z kroplomierzem. Sok jest bezbarwny, ma dziwny zapach, jakby apteczny.
Jak używałam:
Sokiem aloesowym smarowałam powieki gdy je zatarłam, działał nawilżająco i łagodząco. Kilka kropli dodałam do szamponu przed rozwodnieniem, ale nie zauważyłam nic szczególnego. Sok sprawdził się w mgiełce do twarzy na upał, nawilżał i ochładzał skórę.