dziś napiszę krótko o Ampułkach Radical do włosów. Miałam starą wersję z dziesięcioma ampułkami.
Informacje od producenta:
Kuracja przeciw wypadaniu włosów. Skondensowany preparat nowej generacji do
włosów zniszczonych i wypadających, wymagających bardzo intensywnej
regeneracji i głębokiego odżywienia. Specjalnie opracowana, oryginalna
receptura, bogata w wyjątkowo silne składniki aktywne w wysokim stężeniu- naturalny ekstrakt ze skrzypu polnego, prowitamina B5,
Trichogen®, Polyplant Hair®, Inulina z cykorii - odżywia i wzmacnia
cebulki włosowe oraz hamuje wypadanie włosów i stymuluje ich
wzrost. Dzięki regularnemu stosowaniu kompleks Radical® wzmacnia i
regeneruje nawet bardzo zniszczone włosy, zwiększa ich grubość i
wytrzymałość na uszkodzenia oraz zapobiega przetłuszczaniu. Włosy stają
się zdecydowanie grubsze i mocniejsze, odporne na uszkodzenia
mechaniczne oraz miękkie, sprężyste i błyszczące. Zawartość ampułki wetrzeć w suchą lub delikatnie osuszoną skórę głowy. Nie spłukiwać. Stosować codziennie przez minimum dwa tygodnie. Optymalne rezultaty
daje miesięczna kuracja. Dla podtrzymania efektów wskazana jest kuracja
wzmacniająca wiosną i jesienią. Dla wzmocnienia włosów polecamy również
stosowanie suplementu diety Radical® z optymalnie dobranym zestawem
witamin, minerałów i wyciągów ziołowych.
Objaśnienie składników: (czerwony - składnik zły, pomarańczowy - średni, żółty - może być, zielony - dobry).
Składniki aktywne:
Naturalny ekstrakt ze skrzypu polnego, prowitamina B5, Trichogen®, Polyplant Hair®, Insulina z cykorii.
Składniki INCI:
Aqua, Propylene Glycol, Alcohol Denat,
Equisetum Arvense Exract, Panax Gingseng Root Extract, Arginine, Acetyl
Tyrosine, Arctium Majus Root Extract, Hydrolyzed Soy Protein,
Polyquaternium-11, Dimethicone Copolyol, Lacium Pantothenate, Zinc
Gluconate, Niacinamide, Ornithine Hcl, Cutrullinem Glucosamine Hcl,
Biotin, Glucose, Chamomila Recutita Flower Extract, Arnica Montanta
Flower Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Salvia Officinalis
Leaf Extract, Pinus Sylvestris Bud Extract, Nasturtium Oficinale
Extract, Arctium Majus Root Extract, Citrus Limonum Peel Extract, Hedera
Helix Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Tropaeolum Majus
Extract, Panthenol, Inulin, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Dmdm
Hyndatoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum,
Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Linalool,
Sodium Hydroxide.
Wygląd produktu:
Kartonowe pudełeczko w którym umiejscowione jest 10 szklanych ampułek z plastikowymi koreczkami i plastikowy aplikator podobny do lejka.
Ranking składników.
11 czerwonych, 6 pomarańczowych, 4 żółte i 20 zielonych składników, co daje 11+6=4+20, czyli 17 nie równa się 24. Teoretycznie ampułki mają wiele dobrych składników, powinno działać, ale...
Jak używałam:
Ampułki używałam w kuracji, którą z przymusu podzieliłam na dwie części. Zrobiłam to, ponieważ byłam chora, a potem byłam w szpitalu. Wcierałam około połowę ampułki w przód i boki głowy, czyli tam, gdzie powoli robi się tragicznie pusto. Zależało mi w głównej mierze na pobudzeniu nieaktywnych mieszków włosowych. Po pierwszej części zauważyłam wzrost małych krótkich, kilkumilimetrowych włosków, ale jakiś czas po zakończeniu pierwszej części kuracji zauważyłam, że te malutkie włoski mi chyba wypadły, nie czułam ich pod palcami. Szkoda. Po drugiej części kuracji trudno mi na ten temat coś powiedzieć, może wyrosły te włoski, ale było ich mniej? Nie wiem. Wadą w tych Ampułkach jest to, że włosy po wyschnięciu zlepiają się, tworzy się taka sztywna skorupa, a że ja zawsze po nałożeniu Radicala trochę rozczesywałam włosy, przez ten defekt stało się to ledwo możliwe, a czesałam włosy plastikowym grzebieniem. Podczas rozczesywania wyrywałam / wypadało mi trochę włosów, to trochę tragiczne, zwłaszcza gdy nakłada się jakiś preparat po to, aby wzmocnić włosy, a tu takie coś. Teraz z perspektywy czasu wiem, że nawet gdy producent każe zrobić po jakimś czasie przerwę, to niekorzystnie wpłynie na moje włosy, bo powraca wypadanie. Od razu po Radicalu zaczęłam wcierać w skórę głowy Jantar, po jakimś czasie będzie recenzja, a na Ampułkach się zawiodłam, może kiedyś spróbuję tych z nowszej wersji.
Dodam, żeby Was zaciekawić, że od pierwszego czerwca zaczynam eksperyment włosowy, który będzie trwał przez cały miesiąc, a potem pewnie napiszę artykuł o tym, niezależnie czy się powiedzie, czy nie.
Jak używałam:
Ampułki używałam w kuracji, którą z przymusu podzieliłam na dwie części. Zrobiłam to, ponieważ byłam chora, a potem byłam w szpitalu. Wcierałam około połowę ampułki w przód i boki głowy, czyli tam, gdzie powoli robi się tragicznie pusto. Zależało mi w głównej mierze na pobudzeniu nieaktywnych mieszków włosowych. Po pierwszej części zauważyłam wzrost małych krótkich, kilkumilimetrowych włosków, ale jakiś czas po zakończeniu pierwszej części kuracji zauważyłam, że te malutkie włoski mi chyba wypadły, nie czułam ich pod palcami. Szkoda. Po drugiej części kuracji trudno mi na ten temat coś powiedzieć, może wyrosły te włoski, ale było ich mniej? Nie wiem. Wadą w tych Ampułkach jest to, że włosy po wyschnięciu zlepiają się, tworzy się taka sztywna skorupa, a że ja zawsze po nałożeniu Radicala trochę rozczesywałam włosy, przez ten defekt stało się to ledwo możliwe, a czesałam włosy plastikowym grzebieniem. Podczas rozczesywania wyrywałam / wypadało mi trochę włosów, to trochę tragiczne, zwłaszcza gdy nakłada się jakiś preparat po to, aby wzmocnić włosy, a tu takie coś. Teraz z perspektywy czasu wiem, że nawet gdy producent każe zrobić po jakimś czasie przerwę, to niekorzystnie wpłynie na moje włosy, bo powraca wypadanie. Od razu po Radicalu zaczęłam wcierać w skórę głowy Jantar, po jakimś czasie będzie recenzja, a na Ampułkach się zawiodłam, może kiedyś spróbuję tych z nowszej wersji.
Dodam, żeby Was zaciekawić, że od pierwszego czerwca zaczynam eksperyment włosowy, który będzie trwał przez cały miesiąc, a potem pewnie napiszę artykuł o tym, niezależnie czy się powiedzie, czy nie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz