Witam, 👧
dziś dla odmiany mam recenzję podciągającego oleju do masażu Bani Agafii.
Informacje od producenta:
Olejek do masażu stworzony do korekcji figury. Zawiera olejki przeznaczone do walki z cellulitem, usuwa toksyny. Podciągający
olejek do masażu stworzony specjalnie dla korekcji figury, przywrócenia
skórze jędrności i elastyczności. Łączy w sobie cztery maksymalnie
efektywne olejki przeznaczone do walki z cellulitem, które przyczyniają
się do usuwania toksyn, a także wyraźnie wyrównują i podciągają skórę. Olej z szarłatu zwisłego
zawiera witaminy, kwasy tłuszczowe i mikroelementy, które głęboko
odżywiają skórę, dzięki czemu zwiększają jej jędrność i elastyczność. Organiczny olej z pestek cytryny i olej z liści sosny górskiej zawierają duże ilości kwasów organicznych i witaminy C, tonizujących i poprawiających właściwości ochronne skóry. Olej cziny aleutskiej bogaty w kwas askorbinowy i saponiny przyczynia się do usuwania toksyn, wygładza skórę. Zawiera w 100% naturalne składniki. Ujędrniający olejek do masażu stworzono specjalnie do korekcji figury,
przywrócenia jędrności i elastyczności skóry. Łączy w sobie cztery
maksymalnie efektywne w walce z cellulitem olejki, które wyprowadzają
toksyny ze skóry oraz widocznie ją napinają i podciągają. Olejek
amarantowy zawiera wiele witamin, kwasów tłuszczowych i mikroelementów,
które głęboko odżywiają skórę, podnosząc jej sprężystość i elastyczność.
Organiczny olejek cytrynowy i olejek z igieł sosny karłowatej
zawierają wiele kwasów organicznych i witaminę C, tonizują i podnoszą
ochronne właściwości skóry. Ekstrakt cziny aleutskiej bogaty w kwas
askorbinowy i saponiny, skutecznie usuwa toksyny i wyrównuje
powierzchnię skóry.
SPOSÓB UŻYCIA: olejek nanieść na suchą skórę i przystąpić do masażu.
SKŁADNIKI: Pinus Pumilio Leaf Oil (olejek z igieł sosny karłowatej), Нippopha Rhamnoides Oil (olejek rokitnikowy), Amaranthus Caudatus Seed Oil( olejek amarantowy), Lathyrus Aleuticus Extract (ekstrakt cziny aleutskiej) , Organic Citrus Medica Limonum Peel Oil (organiczny olej cytrynowy), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil (oliwa z oliwek).
SKŁADNIKI: Pinus Pumilio Leaf Oil (olejek z igieł sosny karłowatej), Нippopha Rhamnoides Oil (olejek rokitnikowy), Amaranthus Caudatus Seed Oil( olejek amarantowy), Lathyrus Aleuticus Extract (ekstrakt cziny aleutskiej) , Organic Citrus Medica Limonum Peel Oil (organiczny olej cytrynowy), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil (oliwa z oliwek).
Wygląd produktu:
Olej zamknięty jest w sporej butelce z zielonego przejrzystego plastiku z klikającym dozownikiem. Olej ma delikatny zapach który jest lekko cytrynowy, a barwę ma żółtą.
Jak stosowałam:
Olej używałam na wiele sposobów:
⛄ Smarowałam nim ciało po kąpieli. Tu sprawdził się gdyż ma lekką konsystencję i łatwo się rozprowadza. Skóra po nim jest przyjemnie natłuszczona i gładka.
⛄Smarowałam nim ręce po umyciu. Tutaj było ciut gorzej bo mam bardzo suchą skórę na rękach i pomimo tego, że to sam olej to po chwili musiałam znowu go nakładać bo miałam nieprzyjemne uczucie ściągnięcia.
⛄Smarowałam nim też twarz i tu było lepiej niż na rękach, ogólnie bez zarzutu.
⛄Użyłam go do ucieranego kremu na mróz - przepis tutaj. W tej postaci jest super i jestem bardzo zadowolona.
⛄No i na koniec gwóźdź recenzji, czyli zastosowałam go do olejowej odżywki - przepis tutaj. Bo w olejowaniu moim zdaniem sprawdził się najlepiej, włosy miałam miękkie, błyszczące i gładkie.
Na koniec tylko mały minus co do opakowania - mi nie odpowiada dozownik tego oleju bo często zdarza mi się że po wydobyciu go z opakowania leje się on po jego ściankach z wierzchu, a to nieco obniża wydajność i można nim niechcący coś polać.
⛄ Smarowałam nim ciało po kąpieli. Tu sprawdził się gdyż ma lekką konsystencję i łatwo się rozprowadza. Skóra po nim jest przyjemnie natłuszczona i gładka.
⛄Smarowałam nim ręce po umyciu. Tutaj było ciut gorzej bo mam bardzo suchą skórę na rękach i pomimo tego, że to sam olej to po chwili musiałam znowu go nakładać bo miałam nieprzyjemne uczucie ściągnięcia.
⛄Smarowałam nim też twarz i tu było lepiej niż na rękach, ogólnie bez zarzutu.
⛄Użyłam go do ucieranego kremu na mróz - przepis tutaj. W tej postaci jest super i jestem bardzo zadowolona.
⛄No i na koniec gwóźdź recenzji, czyli zastosowałam go do olejowej odżywki - przepis tutaj. Bo w olejowaniu moim zdaniem sprawdził się najlepiej, włosy miałam miękkie, błyszczące i gładkie.
Na koniec tylko mały minus co do opakowania - mi nie odpowiada dozownik tego oleju bo często zdarza mi się że po wydobyciu go z opakowania leje się on po jego ściankach z wierzchu, a to nieco obniża wydajność i można nim niechcący coś polać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz