Witam, 👧
dziś dla odmiany mam krótki przepis na Krem ucierany - bez emulgatorów i fazy wodnej.
Składniki:
- drewniany patyczek np. do skórek,
- plastikowe pudełeczko o pojemności 15 ml z pokrywką ze zrobsobiekrem.pl,
- nierafinowane masło shea - masło musi być, można je tylko zamienić na rafinowane,
- olej - ja użyłam mieszankę czerwonego oleju palmowego i ryżowego, ale można je zamienić na dowolny olej,
- olejek eteryczny - u mnie przepiękny ylang ylang,
- kwas hialuronowy w żelu,
- skwalan z oliwy z oliwek.
Przepis:
1. Z pudełka z masłem shea wyskrobujemy patyczkiem kulkę o wielkości nieco większej niż orzech laskowy i przekładamy do małego pojemniczka.
2. Patyczkiem rozbijamy grudki.
3. Dolewamy na początek 10 kropli oleju i ucieramy go z masłem shea.
4. Jak spostrzeżemy że olej połączył się z częścią masła, lecz są tam grudki samego masła, to dolewamy tyle samo oleju i powtarzamy ucieranie. Robimy tak aż krem będzie mieć jednolitą konsystencję bez grudek.
5. Wlewamy po kropli olejku eterycznego, skwalanu i kwasu hialuronowego i mieszamy patyczkiem. Gotowy krem odstawiamy do stężenia.
Krem ma konsystencję gęstego kremu do tortów i łatwo się rozsmarowuje na skórze, jest tłusty. Polecam go nałożyć na dłonie przed wyjściem z domu - zrobią się przyjemnie ciepłe i odżywione. Wspaniale sprawdzi się tez na noc i pod oczy. To taka alternatywa dla samego masła shea które czasem może być komuś trudno rozsmarować po skórze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz