dziś piszę o naturalnym, suszonym błocie z Morza Martwego firmy White Flowers Experience.
Specjalna rekomendacja dla tego produktu: maseczki i okłady błotne wygładzające cerę, likwidujące trądziki i problemy skórne, przywracające skórze doskonałą kondycję i wspaniały wygląd, maseczki błotne na włosy i skórę głowy o działaniu przeciw przetłuszczającym i przeciwłupieżowym.
Główne zastosowania:
Kosmetyka pielęgnacyjna (maseczki i okłady błotne) Zabiegi antycellulitowe (okłady błotne ciepłe) Pielęgnacja skóry przetłuszczającej się (maseczki i okłady błotne) Łuszczyca (okłady błotne ciepłe i zimne) Atopowe zapalenie skóry (okłady błotne ciepłe i zimne) Reumatyzm (okłady błotne ciepłe i gorące) Fibromylagia / bóle mięśni (okłady błotne ciepłe i gorące) Uporczywy trądzik i wypryski (okłady błotne ciepłe i zimne) Rehabilitacja pourazowa (okłady błotne zimne) Grzybice (okłady błotne ciepłe i zimne) Łupież (maseczki na włosy i skórę głowy).
Opis produktu.
Błoto suszone jest nowością na rynku, ale ze względu na łatwość przechowywania oraz wygodę stosowania zdążyło już sobie zaskarbić sympatię wielu klientów. Błoto suszone powstaje z czarnego błota kosmetycznego pozyskiwanego w tradycyjny sposób (ręcznie) z brzegu Morza Martwego. Wydobyte czarne, mokre błoto jest rozkładane na słońcu, na specjalnie do tego celu przygotowanej platformie i poddane działaniu promieni słonecznych. W depresji, w której zlokalizowane jest Morze Martwe, opady deszczu są rzadkością, w większości dni w roku świeci na tym obszarze słońce. W takich warunkach mokre błoto wysycha bardzo szybko, po czym poddane jest procesowi mielenia i sterylizacji promieniami UV. W takiej postaci, bez żadnych dodatków chemicznych (wypełniacze, polepszacze konsystencji, konserwanty itp.) trafia do naszych Klientów. Bardzo interesującą rzeczą jest fakt, że wydobyte bezpośrednio z Morza Martwego błoto posiada czarny, smolisty kolor, zaś po wyeksponowaniu go na słońce zmienia swój kolor na kawowo-brązowy. Suszone błoto pomimo zmiany barwy na słońcu na nieco jaśniejszą, zachowuje wszystkie swoje właściwości, takie same jak mokre, czarne błoto bezpośrednio po wydobyciu z Morza Martwego. Często spotykamy się jednak z opinią, że jest łatwiejsze i ekonomiczniejsze w użyciu od błota mokrego. Błoto można stosować w formie maseczek i okładów na całe ciało. Jest nadzwyczaj skuteczne w walce z problemem przetłuszczającej się skóry, niezastąpione w pielęgnacji cery tłustej i mieszanej oraz nieocenione w zwalczaniu trądziku i wykwitów skórnych wywołanych łojem zatykającym pory skóry. Błoto z Morza Martwego, podobnie zresztą jak sól i woda z Morza Martwego, ma dobroczynny wpływ na pory skóry - odtyka je, ściąga, dezynfekuje, pielęgnuje, głęboko oczyszcza, co może owocować zmniejszeniem wydzielania się łoju i zmniejszeniem ryzyka pojawienia się zmian trądzikowych. Po zastosowaniu maseczki lub okładu z błota z Morza Martwego skóra staje się gładka i delikatna w dotyku. Błoto, ale także sole i wodę z Morza Martwego, stosuje się powszechnie we wspomaganiu terapii łuszczycy, atopowego zapalenia skóry, egzemie, grzybicach i problemach reumatycznych. W drogich i eleganckich ośrodkach SPA na całym świecie błoto z Morza Martwego stosuje się w zabiegach wyszczuplających i antycellulitowych (poprawia krążenie, przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej).
Jak stosować?
Błoto z Morza Martwego stosuje się w kosmetyce profesjonalnej, kosmetyce codziennej i działaniach wspomagających terapie w formie:
- Okładów i maseczek błotnych zimnych.
- Okładów i maseczek ciepłych i gorących.
Błoto można stosować w formie maseczek na twarz jak i okładów błotnych na wybrane części ciała lub całe ciało. Przygotowanie maseczek i okładów z suszonego błota z Morza Martwego jest czynnością bardzo prostą. Wystarczy dobrać odpowiednią ilość błota w proszku do planowanego zabiegu, a następnie dodać do niego niewielką ilość wody (zwykle na 7 porcji suszonego błota - 1 porcja wody, ważne, żeby otrzymać gęstą masę błotną). Należy unikać rozrabiania błota zwykłą wodą z kranu. Najlepiej użyć do tego celu wody mineralnej, w ostateczności zwykłej wody przegotowanej. Błoto w formie gęstej papki nanosi się na skórę. Sugerujemy, aby pierwsze zabiegi potraktować jako zabiegi sprawdzające w jaki sposób zachowa się nasza skóra. Jeśli docelowy czas nałożenia błota wynosi około 15 minut (należy wypracować własną formułę, ponieważ różne typy skóry różnie reagują), to zabieg sprawdzający powinien trwać ok. 2-4 minuty. Pieczenie i zaczerwienienie są reakcją normalną (pobudzenie mikrokrążenia, działanie soli). Z błota nie należy jednak korzystać w przypadku, gdyby pojawiło się bardzo silne pieczenie, bardzo silne zaczerwienienie, szczególnie występujące wraz z opuchlizną. Są to rzadkie przypadki, ale jeśli się pojawią - należy zrezygnować z dalszego stosowania błota. Błoto powinno zostać zmyte ciepłą wodą, tuż przed jego całkowitym zaschnięciem (na etapie "podsychania"). Po zabiegu nie należy myć skóry mydłem i innymi środkami. Należy uważać, aby błoto nie dostało się do oczu! Może wywołać bowiem silne podrażnienie oczu.
Dużo, bo aż pół kilo błota, kosztuje obecnie 21,99 zł - to pierwszy plus. W promocji w Rossmannie można je nabyć niekiedy za około 16 zł z groszem. Błoto jest zamknięte w plastikowym przezroczystym słoiczku z etykietką, ma kolor brązowy. Błoto może być zmielone grubo lub drobno, wiem to ponieważ w pierwszym słoiku było troszkę grubiej zmielone, a w drugim jest to niemalże pył.
Jak używałam.
Błota używałam na kilka sposobów:
- zrobiłam z nim Peeling Morski - przepis jest tutaj.
- wykonałam też do kompletu Morską Sól Kąpielową - przepis jest tutaj.
- a także zrobiłam drugi peeling z błotem - Peeling Porzeczkowo - błotno - kawowy, przepis jest tutaj.
- robię regularnie z tym błotem maseczko - peeling na twarz i okład na plecy, po prostu mieszam 2 łyżeczki od herbaty błota z niewielką ilością wody, koniecznie plastikową łyżeczką i taka ilość spokojnie starcza na plecy i twarz, którą przez chwilę masuję grudkami z błota, zmywam wodą po kilku minutach.
Błoto okazało się bardzo wydajne, starcza na bardzo długo przy regularnych maseczkach. Skóra twarzy przy każdym kolejnym zabiegu z błotem staje się napięta bez tego nieprzyjemnego uczucia, jest przyjemnie gładka. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz