Sklep Maris Stella

Sklep Maris Stella
Zapraszam!

poniedziałek, 7 września 2020

Zapraszam do mojego sklepu z dewocjonaliami i biżuterią chrześcijańską Maris Stella.

 Witam, 👧

dzisiaj pragnę zaprosić wszystkich czytelników mojego bloga do mojego nowego Sklepu z dewocjonaliami i biżuterią chrześcijańską:


maris-stella.pl


Produkty, które tworzę są z najwyższej jakości materiałów - kamieni szlachetnych, srebra próby 925 i najwyższej jakości sznurków jubilerskich. Oto zdjęcia niektórych moich wyrobów:









A teraz NIESPODZIANKA!

Dla wszystkich czytelników mojego bloga mam kod rabatowy na pierwsze zakupy w moim sklepie na - 10%:

MarisStella10


sobota, 13 czerwca 2020

Sylveco delikatny żel do ciała - recenzja.

Witam, 👧
dziś będzie krótko o żelu do mycia z Sylveco.

Informacje od producenta:
Naturalny, delikatny żel do mycia ciała z orzeźwiającą nutą zapachową, pochodzącą od naturalnego olejku eterycznego z mięty pieprzowej. Zawiera bardzo łagodne, ale jednocześnie skuteczne środki myjące, które nie podrażniają nawet najbardziej wrażliwej skóry. Żel posiada fizjologiczne pH, łatwo tworzy pianę, dokładnie oczyszczając skórę i ją odświeżając. W składzie znalazły się składniki o działaniu łagodzącym i regenerującym, a dodatek gliceryny oraz mocznika zapewnia ochronę przed wysuszeniem. Codzienne stosowanie żelu pod prysznicem, czy w czasie kąpieli, pozwala na odprężenie i ukojenie zmysłów, a skórę pozostawia miękką i w dobrej kondycji. Delikatny zapach olejku z mięty pieprzowej. Pojemność: 300 ml.

INCI: Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Coco-Glucoside, Urea, Panthenol, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Lactic Acid, Allantoin, Sodium Benzoate, Mentha Piperita Oil.

Codzienna pielęgnacja każdego rodzaju skóry w czasie kąpieli i pod prysznicem. Niewielką ilość żelu nanieść na gąbkę lub myjkę, delikatnie rozsmarować zwilżoną skórę kolistymi ruchami, aż do uzyskania piany. Dokładnie spłukać wodą.

Jak stosowałam:
Zgodnie z przeznaczeniem, jako żel do mycia ciała. Oraz jako mydło w płynie do rąk, lecz tutaj ile bym nie płukała rąk, zawsze gdzieś między palcami była piana, co jest dziwne. Oraz przetestowałam żel jako szampon do włosów. Blogerki kombinują z dodawaniem olejku eterycznego do szamponu, a tu mam gotowca. Nie zauważyłam jednak ograniczenia wypadania włosów, za to żelik świetnie sprawdził się jako łagodny szampon. I jeszcze naturalny skład - świetnie, polecam jako żel i szampon.

sobota, 4 stycznia 2020

Vianek intensywnie regenerująca maska do włosów blond, farbowanych, rozjaśnianych - recenzja.

Witam, 👧
dziś opiszę wrażenia z używania maski do włosów blond z Vianka. Nie mam włosów blond ani rozjaśnianych, ale zdecydowałam się na zakup tej maski z pewnym czasopismem.

Informacje od producenta:
Intensywnie pielęgnująca maska do włosów jasnych, farbowanych blond i rozjaśnianych. Zawiera kompleks ekstraktów (korzeń rzewienia, kora cynamonu, kwiat rumianku), które utrzymują jasny kolor włosów, rozświetlają i wzmacniają ich strukturę. Oleje: z pestek truskawek, z pestek winogron i arganowy silnie nawilżają, odżywiają, zmiękczają i wygładzają włosy, chroniąc je przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
Produkt przebadany dermatologicznie. Pojemność: 150 ml.

INCI: Aqua, Cetyl Alcohol, Vitis Vinifera Seed Oil, Glycerin, Stearic Acid, Panthenol, Argania Spinosa Kernel Oil, Rheum Palmatum Root Extract, Chamomilla Recutita Flower Extract, Cinnamomum Zeylanicum Bark Extract, Sodium Benzoate, Fragaria Ananassa (Strawberry) Seed Oil, Glyceryl Laurate, Tocopheryl Acetate, Lactic Acid, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Cocamidopropyl Betaine, Coco-glucoside, Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil, Parfum.

Wygląd kosmetyku:
W pojemniczku maska była koloru jasno-beżowego, z drobinkami cynamonu. Miała bardzo gęstą, maślaną konsystencję. Najgorszy był zapach, chyba miał udawać zapach cynamonu, ale niestety to się nie udało producentowi.

Jak używałam:
Maskę używałam na umyte miętowym żelem pod prysznic Sylveco włosy, z uwagi na konsystencję najpierw musiałam porcję maski rozcierać w dłoniach, by zrobiła się bardziej rzadsza. Wydajność oceniam na dobrą. Maskę trzymałam kilka minut i spłukiwałam. I tu właśnie efekty były bardzo dobre, gdyż podczas spłukiwania włosy stały się bardzo, ale to bardzo miękkie i gładkie w dotyku. I były takie cały czas po wyschnięciu, dobrze dociążone i odżywione. Maska nie rozjaśniła mi włosów, mimo ciągłego używania, więc nie ma się czego obawiać, jeśli ktoś ma nawet czarne włosy, to maska nie zmieni ich koloru. Wraz z świetnymi efektami utrzymywał się niestety ten okropny zapach, czasem czułam go nawet na drugi dzień po myciu. Drogi producencie maski - jeśli to czytasz, to proszę, zamiast sztucznego, ohydnego zapachu dodaj prawdziwy olejek eteryczny z kory lub liści cynamonu. Poza tym jednym aspektem, maskę polubiłam i polecam, jeśli ktoś szuka silnego odżywienia włosów.