Sklep Maris Stella

Sklep Maris Stella
Zapraszam!

niedziela, 29 marca 2015

piątek, 20 marca 2015

Olej laurowy - recenzja.

Witam, :)
ostatnio dawno nie było żadnej recenzji, tak więc po skończeniu oleju laurowego ze sklepu e-FIORE chciałabym Wam nieco przybliżyć ten olej, bo naprawdę warto!

Informacje od producenta.
Olej laurowy  z wawrzynu szlachetnego tłoczony na zimno ze świeżych owoców
nierozcieńczony, najwyższej jakości.

Wskazania:
- trądzik, wypryski, skóra tłusta.
- zmiany skórne, łuszczyca, półpasiec, grzybica.
- wypadanie włosów, łupież.
- zmieniona chorobowo skóra.
- kruche, łamliwe paznokcie.
W starożytnej Grecji, liście laurowe były używane w wróżeniach Wyroczni Delfickiej. Liść laurowy był poświęcony bogom: Apollo i Aesculapis.  Obecnie drzewa laurowe rosną w Chinach, Izraelu, Algierii, Maroku, Libanie, Turcji, Jugosławii, Rosji, Grecji, Włoszech, Hiszpanii, Portugalii, Francji, Meksyku i na południu USALiście dobrej jakości są duże, niepołamane i barwy zielonej. Suszone mają intensywniejszy i mniej gorzki niż świeże smak.
Wawrzyn szlachetny (Laurus nobilis L.) zwany także drzewem laurowym lub bobkowym znamy przede wszystkim z liści laurowych obecnych w naszych kuchniach. Laur jest wiecznie zielonym krzewem lub niewielkim drzewem o czarnej korze. Ma eliptyczne, skórzaste liście. Owocami są jajowate, ciemnobrunatne, prawie czarne jagody. W lecznictwie stosuje się liście wawrzynu (Folium Lauri), owoce wawrzynu (Fructus Lauri, syn. Baccae Lauri), olejek eteryczny destylowany z liści i owocków (Oleum Lauri) oraz olej tłoczony ze świeżych owocków (Oleum Laurinum). W skład oleju ze świeżych owoców wchodzą glicerydy kwasu laurynowego, palmitynowego, olejowego i linolowego oraz olejki eteryczne. Olej laurowy oferowany w naszym sklepie jest tłoczony na zimno ze świeżych owoców, jagód wawrzynu szlachetnego, z którego starożytni Grecy pletli wieńce dla swoich poetów, zwycięzców olimpiad, bohaterów wojennych i innych ważnych osób. Olej laurowy ma ciekawą ciemnozieloną barwę i intensywny zapach. W temperaturze powyżej 25 stopni zaczyna się topić.
Właściwości oleju laurowego.
Znany jest ze swoich właściwości przeciwtrądzikowych, jest również skutecznym środkiem pobudzającym wzrost włosów, oraz pomagającym w walce z łupieżem. Szczególnie polecamy do włosów wypadających, słabych, nadmiernie się przetłuszczających oraz w przypadku zanieczyszczonej skóry głowy, łupieżu. Olej należy opuszkami palców wmasować w skórę głowy na co najmniej 1 godzinę przed kąpielą. Następnie dokładnie umyć włosy szarym mydłem Aleppo lub marsylskim. Płukać włosy w chłodnej wodzie z dodatkiem octu winnego.
Taką kurację należy stosować 2 razy w tygodniu. Można jednocześnie przy zabiegu z olejkiem laurowym na włosy suche na końcach stosować również olejek z czarnego kminu lub arganowy. Olejek laurowy ma działanie antyseptyczne, dezynfekujące, przeciwzapalne. Odnawia ochronny płaszcz hydrolipidowy skóry. Łagodzi dolegliwości dermatologiczne, pomaga w walce z chorobami grzybiczymi, łuszczycą czy egzemą. Jest skutecznym ,,antybiotykiem" dla każdego typu skóry. Olej laurowy działa ściągająco i przeciwbakteryjne. Można go stosować punktowo na pryszcze. Ma działanie rozgrzewające, stąd na twarz należy dodać olej laurowy do innego oleju bazowego, polecamy połączenie z olejkiem z czarnego kminu, arganowym. W medycynie naturalnej olej laurowy jest stosowany jest w leczeniu zwichnięć i obrzęku stawów, a także gojeniu trudno gojących się ran i zmian łuszczycowych. Wykazuje się jako skuteczny lek uśmierzający ból różnego pochodzenia reumatycznego i artretycznego.
INCI: Laurus nobilis L.
Pojemność: 50 g.
 
Wygląd produktu.
Olej umieszczony jest w słoiczku z etykietką która jest bardzo wytrzymała. Sam olej jest w półpłynnej postaci, czyli takie kuleczki zalane olejem. Ma kolor zielony i zapach liści laurowych, mydła Aleppo. Jednym zdaniem: podoba mi się! :)
 
Jak używałam.
Olej bardzo łatwo się nakłada na skórę, jest bardzo wydajny w stosowaniu na twarz, pachnie pięknie, aż się człowiek robi głodnym. Olej nakładałam na miejsca na twarzy, gdzie miałam swędzące uczulenie i wysypkę. Zanim zaczęłam stosować ten olej pomagało mi tylko umycie twarzy mydłem Aleppo 20%. Jakież było moje zdziwienie, gdy po aplikacji oleju laurowego na skórę w miejsce uczulenia poczułam natychmiastową ulgę, skóra zdecydowanie mniej mnie swędziała. Super! Odtąd tego oleju używałam regularnie. Olej laurowy ma działanie pobudzające wzrost włosów, więc nie omieszkałam również spróbować olejowania nim włosów i skóry głowy. Mam długie włosy i musiałam zużyć sporo tego oleju aby choć trochę pokryć skórę głowy i włosy, więc zdecydowałam że będę go używać jedynie do twarzy. Oprócz mnie olej ten stosowała moja Mama, ponieważ olej laurowy pomaga na reumatyzm. Podsumowując, jeśli ktoś ma problemy z cerą, uczulenia itp. powinien koniecznie zaopatrzyć się w ten olej, polecam.

wtorek, 17 marca 2015

Nowości z e-FIORE.

Witam, :)
dziś pokażę Wam moje nowe kosmetyki ze sklepu e-FIORE. Gdy rozcięłam pierwsze opakowanie, piękny zapach tak jakby "rozlał" się w powietrzu, a ja zaczęłam się zastanawiać, co tak pachnie. Jest co oglądać, więc zapraszam również do pisania komentarzy.
1. Krem do włosów 7 olejów 150 ml.
To drugi słoiczek tego kremu, a więc produkt przypadł mi bardzo do gustu. :)
2. Naturalny olejek eteryczny lawendowy 10 ml.
Te osoby, które regularnie czytają bloga dobrze wiedzą, jak bardzo lubię ten zapach.
3. Olej morelowy z pestek moreli 50 ml.
Aktualnie używam oleju arganowego, razem z Mamą, a jak się skończy, to spróbujemy tego oto oleju, który jest dla nas nowością.
4. Olej z marchwi 50 ml.
Zbliża się lato, a ja mam pomysł na to! Konkretnie to mam pomysł na wykorzystanie tego oleju inaczej niż w tamtym roku - klik.

A tutaj mamy gratisy! Składając zamówienie w okresie 5-8 marca sklep e-FIORE dodawał do każdego zamówienia zestaw trzech miniatur kosmetyków.
1. Mydło pomarańczowe z beta-karotenem 30 g.
Natomiast to mydełko jest gratisem do zamówionego przeze mnie oleju z marchwi. Już teraz mogę napisać że pachnie tak, że chce się je zjeść. :)
2. Olej z migdałów 10 ml.
To pierwszy produkt z zestawu kosmetyków dołączanego do zamówienia z okazji Dnia Kobiet. Kiedyś miałam taki olej, tylko z firmy l'Orient. Jestem ciekawa, czy ten jest lepszy od poprzedniego.
3. Masło oliwne 30 g.
Kolejna nowość, wcześniej nigdy takiego masełka nie używałam.
4. Mydło jogurtowe wiśnia & migdał 20 g.
Bardzo ładne mydełko, super zapach.

Podsumowując zakupy w e-FIORE się naprawdę opłacają, kosmetyki są świetne a gratisy bardzo interesujące. Polecam ten sklep również za to, że obsługa jest miła, a wysyłka szybka.

piątek, 13 marca 2015

Ostro - pestkowa akcja - zażywamy na wiosnę ostropest plamisty.

Witam, :)
dziś mam dla Was artykuł o ostropeście plamistym i zaproszenie do ostro - pestkowej akcji, która ma na celu spopularyzowanie już trochę zapomnianego zioła, jakim jest ostropest plamisty. Najpierw wyjaśnię, o co mi chodzi z tą akcją i opowiem o innych sposobach przyjmowania ostropestu, a potem będzie trochę informacji o samym ostropeście plamistym. :)
Akcja ostro - pestkowa.
Aby wziąć udział w tej akcji, należy przyjmować raz lub 2 razy dziennie (jak wolicie) jedną łyżeczkę ziarenek, całych lub mielonych ostropestu plamistego. (Chyba nie muszę dodawać, że wszelkie tabletki z wyciągiem lub ekstraktem z ostropestu odpadają. ;)) Należy też napisać informację o podjęciu tej Akcji w komentarzu pod tym postem, a w niej:
- od kiedy przyłączacie się do akcji,
- ile łyżeczek ostropestu przyjmujecie,
- w jakiej postaci przyjmujecie ostropest: mielony, czy całe ziarenka.

Jedynym kosztem podjęcia się Akcji jest zakup paczki ostropestu, który można nabyć w niskiej cenie praktycznie we wszystkich sklepach zielarskich i ze zdrową żywnością. Naszą nagrodą będzie to, że oczyścimy nasz organizm z toksyn, odtrujemy i zregenerujemy wątrobę, z którą coraz więcej osób ma kłopoty zdrowotne. :) Myślę, że warto przyłączyć się do Akcji, poprzez którą jeszcze lepiej zadbamy o nasze zdrowie, które przecież jest jakże ważne w dzisiejszym świecie, gdzie jemy niezdrową żywność, sieci fast foodowe nas zalewają, a gazowane sztuczne słodkie napoje wlewamy w siebie niekiedy wręcz hektolitrami na imprezach lub codziennie. A wątroba na tym cierpi, my później możemy mieć gorsze trawienie. Dlatego trzeba zapobiegać, stosując ostropest plamisty.
Inne sposoby przyjmowania ostropestu plamistego:
- wsypać jedną lub dwie łyżeczki do jogurtu, sałatki, zupy.
- posypać łyżeczką ostropestu kanapkę,
- zrobić koktajl owocowy lub warzywny z jedną lub dwoma łyżeczkami ostropestu,
- zaparzyć jedną lub dwie łyżeczki ostropestu, wypić napar i zjeść nasionka.

Ostropest plamisty - kolczasta roślina o dekoracyjnych liściach z białym wzorem nerwów i purpurowymi koszyczkami kwiatostanowymi. Jest jednym z najważniejszych leków ziołowych na wątrobę. Zawiera sylimarynę, która skutecznie ratuje życie nawet przy zatruciu śmiertelną dawką muchomora sromotnikowego. Działa ochronnie i regenerująco na wątrobę i nerki, zwiększa wydzielanie soku żołądkowego, reguluje czynności trawienne, odtruwa, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, działa przeciwkrwotocznie.
Zastosowanie.
- profilaktyka i terapia chorób wątroby,
- marskość wątroby,
- przewlekłe stany zapalne wątroby,
- wirusowe zapalenie wątroby,
- zwyrodnienie tłuszczowe wątroby,
- zatrucia wątroby wywołanych przez alkohol, toksyczne związki ochrony roślin, toksyny z trujących muchomorów,
- schorzenia dróg żółciowych.
- po żółtaczce,
- niestrawność,
- krwawienia wewnętrzne, hemoroidy.

czwartek, 12 marca 2015

Krem pod oczy - receptura autorska.

Witam, :)
dziś piszę o tym, jak zrobiłam krem pod oczy. To pierwsza moja receptura na kosmetyk tego typu. Produkt ten przeznaczony jest dla kobiet, które posiadają suchą, dojrzałą skórę z zmarszczkami mimicznymi, tzw. "kurzymi łapkami", a przedział wiekowy to 35+ lat, czyli mniej więcej od wtedy, kiedy zaczynają się pojawiać zmarszczki. Pierwsze zmarszczki pojawiają się najwcześniej w okolicach oczu, na szyi i dekolcie. Warto więc jak najwcześniej zacząć dbać o skórę w tych miejscach. Nie zaliczam się do powyższej grupy wiekowej, więc krem pod oczy podarowałam mojej Mamie. Przejdźmy więc do potrzebnych składników i przepisu krok po kroku.
Składniki:
- słoiczek o pojemności 10 ml,
- szpatułka,
- wielofunkcyjny krem nagietkowy (krem zrobiłam tym samym sposobem jak tutaj, ale do maceratu użyłam kwiatów nagietka i eterycznego olejku grejpfrutowego),
- rafinowane masło shea,
- olej arganowy,
- kwas hialuronowy 3%.

Przepis:
1. Proporcja: do czystego słoiczka nakładamy jedną porcję kremu nagietkowego i dwie porcje masła shea, mieszamy je razem aż się połączą. Dokładamy kolejną porcję kremu i dwie porcje masła shea, mieszamy. Porcje dajemy "na oko", czyli u mnie jedna porcja to wielkość około jednego ziarna grochu.
2. Powtarzamy krok pierwszy aż w ten sposób zapełnimy połowę pojemniczka.
3. Następnie dodajemy 7 kropli oleju arganowego i mieszamy.
4. Dalej dodajemy dwie krople kwasu hialuronowego 3% i bardzo dokładnie mieszamy.
5. Znów robimy czynności z kroku pierwszego aż do całkowitego zapełnienia słoiczka, a ostatnie mieszanie robimy również bardzo dokładnie. Krem należy potem odstawić w suche i chłodne miejsce aż stężeje. Gotowe.
Pytania retoryczne:
  Dlaczego trzeba mieszać krem nagietkowy i masło shea w proporcjach 1:2, a nie 1:1?
- Ponieważ krem nagietkowy zawiera olejek eteryczny, który w dużych ilościach może lekko podrażniać. Trzeba go więc zneutralizować masłem shea, a delikatny zapach pozostanie.
  Czemu olej arganowy i kwas hialuronowy dodaje się dopiero w połowie, a nie na początku lub na końcu?
- Ponieważ mamy wtedy pewność, że dobrze połączą się z innymi składnikami oraz że konsystencja nie będzie za rzadka ani za gęsta.
  Jakie działanie mają składniki użyte w recepturze?
- Krem nagietkowy natłuszcza, masło shea oprócz natłuszczenia uzupełnia witaminy w skórze i regeneruje ją, olej arganowy nawilża a kwas hialuronowy wiąże wodę w skórze.
Uwagi:
- Przed zastosowaniem kremu należy zrobić próbę uczuleniową na małym fragmencie skóry, gdyż nie wiadomo jak skóra zareaguje na  olejek eteryczny i kwas hialuronowy obecny w kremie.
- Jest to krem tłusty i nadaje się wyłącznie do stosowania na noc.

sobota, 7 marca 2015

Nowości z Rossmanna.

Witam, :)
dziś będzie krótki artykuł o moich zakupach w sklepie Rossmann. Wcześniej uważałam, że znajdują się w nim kosmetyki w większości sztuczne, z SLSami, Tetrasodium EDTAmi i innymi szkodliwymi składnikami, a lepsze firmy to Tołpa i Alterra. Jednak się myliłam. Odkryłam w Rossmannie firmę White Flower's. Oferuje ona kosmetyki z Morza Martwego, zupełnie bez konserwantów, barwników i sztucznych dodatków. Zakupiłam 2 produkty:
1. Błoto z Morza Martwego kosmetyczne suszone 500g.
Błoto wygląda trochę jak kakao w proszku, jego zaletą jest dobra cena i duża ilość w opakowaniu. Wcześniej miałam mokre błoto z firmy l'Orient.
2. Sól karnalitowa do kąpieli z Morza Martwego 500g.
Miałam wcześniej sól karnalitową, ale bardzo drobną, również z firmy l'Orient. Ziarenka soli z firmy White Flower's mają różną grubość i wyglądają jak lekko pokryte olejem, co czyni tę sól oryginalną.

czwartek, 5 marca 2015

Recenzja zielonego peelingu z glinką.

Witam, :)
dziś piszę recenzję peelingu do ciała z zieloną glinką. Ten kosmetyk zrobiłam sama, przepis jest tutaj. Postaram się zrecenzować go tak, jak produkty ze sklepu.

Informacje od producenta.
Hmm, jako producent (produkcja dla siebie :)) mogę napisać bez mydlenia oczu, że peeling jest w 100% naturalny. Sól himalajska uzupełnia mikro i makroelementy, zielona glinka zadziała jak delikatny kompres, okład glinkowy, a olej kokosowy w trakcie peelingowania nawilża i wiąże wodę w skórze. Tak więc jak ktoś ma skórę tłustą lub mieszaną nie trzeba nakładać balsamu do ciała. Peeling należy nakładać na skórę zwilżoną wodą, masować aż do rozpuszczenia i spłukać wodą.
Skład: różowa sól himalajska, zielona glinka montmorillonit, olej kokosowy, olejek eteryczny grejpfrutowy.
Znalezione obrazy dla zapytania sól himalajska
Wygląd produktu.
Peeling umieściłam w czystym słoiczku po masce do włosów. Ma kolor jasnej zieleni od glinki. Różowy kolor soli został zamaskowany przez glinkę. Sól w peelingu ma taką samą wielkość, jak granulki soli kuchennej drobnoziarnistej w zwykłej solniczce. Peeling ma zwartą konsystencję i świeży grejpfrutowy zapach.
Znalezione obrazy dla zapytania olej kokosowy
Jak używałam.
Peeling używałam raz na tydzień, postępując tak, jak napisałam wcześniej. Jest wydajny i starcza na długo. Do jednorazowego peelingu używam porcji wielkości dużego orzecha włoskiego. Zdzierał bardzo dobrze, nie był za ostry. Będę do niego wracać, ale może zmienię trochę zapach na inny olejek eteryczny.
Znalezione obrazy dla zapytania glinka zielona