Sklep Maris Stella

Sklep Maris Stella
Zapraszam!

poniedziałek, 28 września 2015

Organiczny hydrolat z rumianku - recenzja.

Witam, :)
dziś piszę o kolejnym kosmetyku, tym razem jest to kosmetyk, który kupiłam ze sklepu e-Fiore. To hydrolat z rumianku firmy Alteya Organics.
Informacje od producenta.
Organiczna woda z Rumianku (Matricaria Chamomilla) Spray 100 ml. Natychmiastowe uczucie nawilżenia, koi podrażnienia, działanie terapeutyczne uspokajająco relaksujące. Rumianek Rzymski od pokoleń stosowany jest w medycynie oraz w aromaterapii. Ma udowodnione działanie przeciwzapalne i jest stosowany w leczeniu podrażnień skóry. Szczególnie wskazany dla skóry wrażliwej, suchej. Umożliwia regeneracje tkanek, zapobiega utracie wilgoci. Działa łagodząco i leczniczo na oparzenia słoneczne. Leczy obrzęki, wskazany dla zmęczonych oczu. Działanie polegające na zwężaniu naczyń krwionośnych sprzyja cyrkulacji krwi i leczy pękające naczynka. Przywraca włosom naturalną jasną barwę, nadaje połysk i elastyczność, ułatwiając ich układanie, rozjaśnia. W przypadku włosów przetłuszczających się przeciwdziała pojawieniu się łupieżu. Ponadto dzięki zawartości licznych związków mineralnych zapobiega wypadaniu włosów, odżywiając ich cebulki. Stosowany na skórę wspomaga leczenie zadrapań, owrzodzeń, wyprysków, trądziku, a w przypadku małych dzieci - pieluszkowego zapalenia skóry. Wykazuje silne działanie antyseptyczne, przeciwbakteryjne oraz przeciwzapalne. Delikatnie oczyszcza, ujędrnia i odświeża cerę. Słodki zapach koi i uspokaja umysł i ułatwia spokojny sen. Hydrolat z rumianku rzymskiego powstaje z ekologicznie uprawianych kwiatów na certyfikowanych polach znajdujących się w dolinie róż w Bułgarii i  należących do Alteya Organics. Destylacja odbywa się w ciągłym cyklu natychmiast po zbiorze w laboratoriach należących do marki Alteya. Cykl od rośliny do gotowego produktu trwa mniej niż 24 godziny. Hydrolat nie jest produktem ubocznym destylacji olejku z rumianku ale niezależnym procesem destylacji w celu uzyskania najwyższej jakości, ekologicznej, kosmetycznej i spożywczej wody z kwiatów rumianku rzymskiego. Certyfikat USDA Organics, świadczy o 100% składzie ekologicznym.
Inci: 100% hydrolat z rumianku rzymskiego uprawianego w sposób ekologiczny.
Wygląd produktu.
Hydrolat umieszczony jest w plastikowej buteleczce z pompką z nalepioną etykietką. Sam hydrolat ma barwę przezroczystą, lecz moim zdaniem był tam ton żółci, bardzo jasnej. Zapach płynu jest trochę inny niż zapach świeżego kwiatu czy herbaty rumiankowej, ale jest on nadal delikatny i przyjemny dla nosa.
Jak używałam.
Hydrolatu rumiankowego używałam na twarz po umyciu mydłem Aleppo lub po masce z czarnego mydła Savon Noir Neroli. Pompka z opakowania idealnie tworzyła mgiełkę i wystarczyło tylko kilka psiknięć aby płyn osiadł na całej twarzy. Przez to produkt był wydajny. Ponieważ stosowałam ten kosmetyk w lecie, kiedy było gorąco i upały, aplikowałam hydrolat również w ciągu dnia na rozgrzaną słońcem lub temperaturą skórę twarzy. W tej roli płyn rumiankowy również sprawdzał się doskonale. Płyn koił twarz. Moim ostatnim sposobem na jego wykorzystanie jest to, że spryskiwałam nim włosy i zakręcałam je w 1 lub 2 koki na czubku głowy, zakładałam na koki gumkę do włosów i jeszcze raz je spryskałam płynem i poszłam tak spać. Rano po rozpuszczeniu włosów miałam fale lub większe loki. Włosy były błyszczące i miękkie, pogrupowane w cieniutkie pasemka. To naturalny środek stylizujący moje włosy, w dodatku bez konserwantów.

sobota, 26 września 2015

Śnieżny Peeling - recenzja.

Witam, :)
dziś jest znów recenzja, tym razem Śnieżnego Peelingu do ciała. Przepis na ten peeling podawałam tutaj.
Informacje od producenta.
Peeling ten przygotowałam dla siebie, mam suchą skórę więc mogę go polecić tym, którzy oprócz suchej skóry mają ją jeszcze wrażliwą i delikatną. Peeling stosowany z umiarem nie powinien szkodzić skórze. Peeling składa się z różowej soli himalajskiej, oleju kokosowego i białej glinki kosmetycznej.
Wygląd produktu.
Jak widać na zdjęciach, peeling nie jest do końca biały, to sprawa różowej soli himalajskiej. Jest posypany białą glinką. Gdybym przygotowała peeling z białej soli byłby oczywiście biały ale sól himalajska ma o wiele więcej mikro i makro składników odżywczych. Pachnie białą glinką kosmetyczną.
Jak używałam.
Peeling używałam regularnie co tydzień i bardzo dobrze pielęgnował moją skórę. Działał równie dobrze jak poprzednie peelingi, był wydajny. Jak ktoś nie lubi się smarować balsamami, to po zastosowaniu takiego peelingu nie trzeba nic nakładać. Ja jednak bardzo lubię wszelakie naturalne balsamy które robię sama z naturalnych maseł i olejków eterycznych z olejem rokitnikowym. Może niedługo pokażę przepis na taki balsam. A ten peeling oceniam na dobry, może kiedyś znów go zrobię, po tym jak wypróbuję peelingi z innymi glinkami.

piątek, 25 września 2015

Śnieżna Sól Kąpielowa - recenzja.

Witam, :)
dziś jest kolejna recenzja Śnieżnej Soli Kąpielowej, a przed nami jeszcze będą dwie recenzje kosmetyków.
Informacje od producenta.
Jako producent tej soli, którą używałam kilka tygodni, mogę powiedzieć, że sól jest świetnym dodatkiem do kąpieli dla tych, co lubią śnieg i zimę. A także dla osób, które mają delikatną, wrażliwą skórę. Zawiera sól karnalitową z Morza Martwego oraz białą glinkę kosmetyczną.
Wygląd produktu.
Zgodnie ze zdjęciem, na którym widać kryształki soli szczelnie obtoczone glinką, wszystko to wygląda jak grad lub śnieg który dopiero co spadł.
Jak używałam.
Używałam tą sól jak zwykle, dodawałam jedną nakrętkę (z innej soli) do wanny. Sól szybko się rozpuszcza, dostarcza nam magnez przez skórę a glinka dodatkowo ją pielęgnuje. Kolor wody w wannie może być odrobinę biały, wszystko zależy od tego ile soli wsypiemy do wanny. Kąpiel z tą solą była bardzo przyjemna.

niedziela, 20 września 2015

Olej z migdałów bio - recenzja.

Witam, :)
dziś będzie recenzja oleju z migdałów bio, który dostałam parę miesięcy temu jako gratis do zamówienia ze sklepu e-Fiore.
Informacje od producenta.
Czysty olej migdałowy, zimno tłoczony, ekologiczny, zmiękczający i odżywiający skórę.
SUROWY NIERAFINOWANY. REGENERUJE I ODBUDOWUJE MIKROFLORĘ SKÓRY. WSPOMAGA WALKĘ Z ROZSTĘPAMI!
Migdałowiec to krzew lub drzewo o maksymalnej wysokości 10 m. Kwitnący na biało lub różowo, mający seledynowe jadalne owoce. Olej ze słodkich migdałów otrzymywany jest z nasion migdałowca, odmiany słodkiej. Powszechnie znane migdały to pestki wyciskane z twardej skorupy i to właśnie z nich, z pierwszego tłocznia na zimno uzyskujemy olej do pielęgnacji i masażu twarzy i ciała. Olej polecamy szczególnie w okresie ciąży i kuracji wyszczuplających. Jego stosowanie sprawia że skóra jest jędrna, napięta i gładka. Doskonały do regeneracji podrażnionej skóry niemowląt i dzieci, niweluje pieluszkowe zapalenie skóry, delikatnie nawilża i natłuszcza. Olej migdałowy jest jednym z najbardziej popularnych olei w pielęgnacji skóry, ponieważ jest lekki, nietłusty, łatwo wnika w skórę, doskonale nadaje się do odżywienia skóry, przenoszenia olejków eterycznych i innych substancji aktywnych, które mają być dostarczone do skóry. Olejek jest wyjątkowo delikatny, idealny dla osób z bardzo wrażliwą skórą, AZS, łuszczycą, podrażnionym naskórkiem. Zawiera około 70% kwasu oleinowego i 30% kwasu linolowego, witaminy A, B1, B2, B6, D i E, minerały wapń, magnez. Olej migdałowy jest bardzo dobrym olejem do masażu i pielęgnacji wszystkich rodzajów skóry, posiada znakomite właściwości nawilżające, pomaga złagodzić podrażnienia, stany zapalne i świąd, zmniejsza ból. Do pielęgnacji skóry i masażu może być stosowany samodzielnie lub w połączeniu z innymi olejami. Olej który oferujemy jest w 100 % czystym olejem BIO, posiada certyfikat Ecocert potwierdzający jego ekologiczne pochodzenie. Konsument otrzymuje produkt, który spełnia standardy rolnictwa organicznego, został wytworzony w harmonii z naturą i jest pozbawiony organizmów modyfikowanych genetycznie. W 100 % naturalny, bezpieczny nawet dla najmłodszych, działający tak jak powinien. 
Właściwości oleju ze słodkich migdałów BIO: 
- zmiękczające, odżywiające i ujędrniające,
- nie powoduje alergii (nadaje się nawet dla niemowląt),
- odbudowuje mikroflorę skóry,
-odmładza skórę,
- dostarcza witamin A i E,
- doraźnie w walce z ciemieniuchą,
- do smarowania na podrażnioną skórę niemowląt.
Polecamy:
- bezpośrednio na skórę odwodnioną, suchą, wrażliwą,
- jako kuracja regenerująca na noc na twarz i ciało,
- do zastosowań kulinarnych,
- do produkcji kosmetyków profesjonalnych i w warunkach domowych,
- do zabiegów w salonach kosmetycznych i salonach masażu.
INCI: Prunus Amygdalus Dulcis Oil.
Pojemność 10 ml.
Butelka z ciemnego szkła.
Wygląd produktu.
Olej zamknięty jest w małej buteleczce z ciemnego szkła, posiada wygodny dozownik. Sam olej ma kolor lekko żółty, lecz bardziej przezroczysty. Olej nie ma zapachu, jest rzadki i  lekki.
Jak używałam.
Oleju z migdałów używałam na kilka sposobów, a mianowicie smarowałam nim twarz na noc, po jej uprzednim umyciu i spryskaniu hydrolatem z rumianku. Dla mojej suchej skóry jednak był on za lekki, bo na skórze czułam lekki niedosyt w natłuszczaniu. Naolejowałam nim też kilka razy włosy, jednak aby odczuć różnicę między nim a innym olejem do włosów to musiałabym nakładać go przez co najmniej miesiąc, ale jedno mogę napisać - to bardzo lekki olej, bo u mnie włosy nie były po nim przeciążone, gdy go zaaplikowałam na nie w rozsądnej ilości, a jest on bardzo wydajny, nawet jak na taką małą 10 ml buteleczkę. No i na koniec metoda, która moim skromnym zdaniem jest najbardziej niezwykła, czyli wmasowanie niewielkiej ilości - dosłownie kilka kropel oleju z migdałów przy czesaniu w sierść mojej pupilki, która jest yorkiem, a więc ma włosy jak ludzie, bez podszerstka. Jest to bardzo przydatny sposób szczególnie dla tych osób, które mają długowłose zwierzaki i podobnie jak ja kiedyś, kupują preparaty do rozczesywania sierści, bo pies może nie lubić zapachu owego preparatu, albo sposobu aplikacji. (Między innymi preparaty do rozczesywania sierści zwierząt są w pompkach, spryskiwaczach, a nie każdy pies to lubi.) Tak więc, wmasowanie tych paru kropel oleju daje nam to, że włosy lub sierść psia lepiej się rozczesuje, nie puszy się, a dzięki umiarkowanemu połyskowi wygląda zdrowo, poza tym wiemy co nakładamy na sierść. Kolejnym plusem jest też to, że mała butelka lekkiego oleju który wybraliśmy, również starcza na długo. Podsumowując, olej z pestek migdałów to dobry kosmetyk. Polecam.

sobota, 12 września 2015

wtorek, 8 września 2015

Szampon w kostce pomarańcza i aloes - recenzja.

Witam, :)
dziś opiszę jak mi się używało Szampon twardy naturalny pomarańcza z aloesem. Na początek trochę informacji o tym, co to jest twardy szampon.
Informacje od producenta.
Szampon twardy był używany do mycia włosów dawno temu. To bardzo praktyczny sposób na mycie głowy. Oferujemy szampony na wagę w postaci bloków, o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych i zapachowych. Wystarczy potrzeć kostką szamponu mokre włosy, aby uzyskać gęstą pianę, która dokładnie oczyści włosy i skórę głowy. Szampony do włosów w blokach zawierają ekstrakty z korzenia mydlnicy lekarskiej (łac. Saponaria Officinalis), która jest naturalnym środkiem myjącym stosowanym od wieków jako szampon. Wzbogacone zostały ponadto w wyciągi z aloesu, drzewa herbacianego, mango, brzozy, grejpfruta i winogron, które przenikając do głębszych warstw skóry, odżywiają cebulki i nadają włosom wyjątkowy blask.
Pomarańcza, Aloes, Werbena.
Szampon twardy krojony z bloku. Regeneruje, nawilża i odżywia włosy.

Szampony twarde były używane kiedyś, dawno temu, obecnie powraca się do tych starych sposobów mycia i pielęgnacji włosów. Zawierają ekstrakty z korzenia mydlnicy lekarskiej (łac. Saponaria Officinalis), która jest naturalnym środkiem myjącym stosowanym od wieków jako szampon. Szampony, które oferujemy są w całości naturalne, posiadają wyciągi z ziół i roślin
. Odpowiednie dla wrażliwej skóry głowy, bezpieczne nawet dla niemowląt i dzieci. Doskonale sie pienią, szybko i skutecznie oczyszczają włosy i skórę głowy, pięknie pachną. Zapach na długo utrzymuje się na włosach. Naturalne składniki wnikają w cebulki i odżywiają je oraz regenerują włosy na ich całej długości. Szampon pomarańcza z aloesem zawiera wyciąg z liści aloesu(łac. Aloe Vera), prowitaminę B5 oraz olejki z werbeny (łac. Verbena officinalis) i pomarańczy (łac. Citrus Sinensis). Działa regenerująco na włosy i ogranicza ich łamliwość. Posiada właściwości przeciwzapalne, zmiękczające, nawilżające i odbudowujące naskórek skóry głowy. Mycie takim szamponem w formie kostki ukrojonej z bloku zwiększa objętość włosów, nadaje im blasku i puszystości. Wzmacnia także cebulki włosowe, poprawia krążenie krwi w skórze głowy i w efekcie sprawia, ze włosy będą lepiej rosły, będą mocniejsze i lepiej odżywione. Szampon polecamy stosować do włosów zniszczonych , łamliwych, wypadających.
Sposób użycia: Najlepiej całym 100g kawałkiem natrzyj mokre włosy aż do utworzenia się piany, następnie chwilę masuj skórę głowy opuszkami palców i spłucz wodą. Powtórz czynność w razie potrzeby. Szampon ma przede wszystkim właściwości oczyszczające, przy długich włosach, zmierzwionych, suchych zalecamy przed myciem na 20 minut (najlepiej kilka godzin) wetrzeć we włosy naturalny olejek, do wyboru: arganowy, z czarnego kminu, makadamia, kokosowy lub odżywkę do włosów: 7 olejów czy z czarnuszki. Można po umyciu szamponem wmasować we włosy naturalny balsam do spłukiwania. Szampon przechowywać w łazience, z dala od światła i źródła ciepła.
Skład: woda, gliceryna , sole nienasyconych kwasów tłuszczowych, organiczne związki alkoholu, wyciąg z aloesu, olejek naturalny ze słodkich migdałów, olejki eteryczne, m.in. pomarańczowy, wyciąg z mydlnicy lekarskiej, panthenol - prowitamina B5, naturalne kwasy: laurynowy (z orzecha kokosowego) i cytrynowy, szampon konserwowany wyciągiem z pestek grejpfruta.
Waga: +/- 100 g.
Szampon kostka 100g, pakowany w woreczek celofanowy, przewiązany jutowym sznurkiem i wstążeczką, idealny na oryginalny upominek. :-)
Wygląd produktu.
Szampon dotarł do mnie zapakowany jak opisano wyżej, a jak wygląda po rozpakowaniu widać na zdjęciu. Ma piękny żółty kolor, a jeszcze lepszy zapach, w którym przeważa pomarańcza. Małą etykietkę jest łatwo odkleić przed użyciem szamponu.
Jak używałam.
Najwygodniej jest używać ten szampon, pocierając kostką włosy. Szampon starczył mi na długo, kilka miesięcy cotygodniowego używania. (Moje włosy nie potrzebują częstszego mycia, bo są suche.) Trochę problemu może być pod koniec używania tej kostki, bo mała kostka lubi się wyślizgiwać z mokrych rąk, ale nie jest to aż taki duży problem. Zapach szamponu jest bardziej intensywny w trakcie mycia, i w czasie gdy kostka schnie, a trzeba ją zostawiać do wyschnięcia, bo inaczej się rozpuści. Po umyciu stosowałam zawsze odżywkę do włosów - krem 7 olejów, recenzja tutaj. Po umyciu moje włosy pachniały pięknie bardzo długo, były gładkie i błyszczące. To jeden z moich ulubionych szamponów o naturalnym składzie, który nie niszczy mi włosów. Bardzo dobry kosmetyk.

8.9.2015 - święta.


Uroczystość Narodzenia NMP. <3
NMP Gietrzwałdzkiej. <3

niedziela, 6 września 2015

Śnieżny Peeling do ciała - receptura autorska.

Witam, :)
dziś mam na blogu przepis na Śnieżny Peeling do ciała, który mam nadzieję, pomoże nam się przyzwyczaić do nadchodzącej jesieni i zimy. Peeling ten doskonale pasuje do Śnieżnej Soli Kąpielowej - przepis jest tutaj.
Składniki:
- słoiczek,
- szpatułka,
- plastikowa łyżeczka,
- różowa sól himalajska,
- biała glinka,
- olej kokosowy.
Przepis:
1. Do słoiczka wsypujemy 10 łyżeczek różowej soli himalajskiej.
2. Szpatułką wsypujemy małymi porcjami białą glinkę i dokładnie mieszamy ją z solą, aż cała sól będzie dokładnie obtoczona glinką.
3. Do obtoczonej glinką soli dodajemy porcjami olej kokosowy i dokładnie ucieramy go z solą.
4. Poprzedni krok powtarzamy do momentu, gdy cała sól z glinką będzie wilgotna od oleju, oraz gdy peeling będzie ładnie odchodził od ścianek naczynia. Na tym etapie można dodać kilka kropel dowolnego olejku eterycznego. Ja jednak tego nie zrobiłam ze względu na mocny zapach mojej białej glinki.

Gotowe, peeling jest dobry do użycia przez rok, o ile nie dostanie się do niego woda, dlatego radzę aby wyjmować sobie porcję peelingu na miseczkę lub tackę. Mam nadzieję, że nie trzeba nikomu przypominać, że peeling nakłada się na mokrą skórę od kończyn w kierunku serca. :) (Peeling nałożony na suchą skórę też działa, ale niestety pod wpływem masowania drobinki zsypują się ze skóry.)