Sklep Maris Stella

Sklep Maris Stella
Zapraszam!

sobota, 14 listopada 2015

Co zrobić z pustą buteleczką po dowolnym olejku eterycznym. (Kosmetyczny recykling.)

Witam, :)
dziś przedstawię Wam mój pomysł na kosmetyczny recykling, który tym razem będzie dotyczyć butelki po dowolnym olejku eterycznym, jaki udało nam się zużyć. Na ten pomysł wpadłam przy okazji, gdy skończył mi się eteryczny olejek cyprysowy, którego za jakiś czas opiszę w recenzji na blogu. No bo w końcu, olejku już nie da się wydusić ani kropli, a buteleczka nadal ładnie pachnie. ;) To, że butelka ładnie pachnie olejkiem eterycznym, bierze się z tego, że na jej dnie i ściankach znajdują się resztki olejku eterycznego, ale jest go za mało żeby wypłynął przez dozownik, to oczywiste. Można to wykorzystać. Przejdźmy zatem do rzeczy.
Potrzebne do recyklingu są:
- buteleczka po zużytym dowolnym olejku eterycznym,
- dowolny olej o płynnej konsystencji, czyli chodzi o to, żeby nie używać np. babassu, shea, kokosowego itp.
To znaczy, można użyć takich olejów o stałej konsystencji, ale trzeba się liczyć z tym, że trzeba będzie wybrany tłuszcz podgrzać najlepiej na małym ogniu do rozpuszczenia. Pamiętajcie, żeby nie podgrzewać plastikowych opakowań, bo w ten sposób z plastiku uwalnia się szkodliwy związek bisfenol A, który jest kancerogenny. Olej ma być cały czas w ciekłym stanie skupienia. U mnie to jest olej z pestek moreli o neutralnym zapachu.

Jak przygotować.
1. Odkręcamy zakrętkę.
2. Wyjmujemy plastikowy dozownik z buteleczki. Ja zazwyczaj pomagam sobie przy tym nożyczkami, którymi podważam ostrożnie dozownik.
3. Napełniamy buteleczkę wybranym olejem lub rozpuszczonym masłem. Trzeba nalać oleju tyle, żeby zmieścił się jeszcze dozownik, i żeby też nalać do środka jak najwięcej oleju.
4. Umieszczamy dozownik na swoim miejscu, wciskając go.
5. Zakręcamy buteleczkę i odstawiamy ją na tydzień lub dwa, aby resztka olejku eterycznego i wybrany olej lub masło się połączyły. Dobrze jest zaznaczyć, np. na etykietce że nie jest to już olejek eteryczny, tylko bazowy uperfumowany olejkiem eterycznym, bo można się pomylić, np. jak się daje olejki eteryczne do dyfuzora. :) Gdy używamy tłuszczu o stałej konsystencji, trzeba pamiętać aby przed użyciem go rozpuścić, najlepiej w kąpieli wodnej.

Taki olej uperfumowany olejkiem eterycznym ma szerokie spektrum zastosowań:
- Można go użyć do masażu po kąpieli, jeśli zapach jest za mocny to dodajemy więcej oleju bazowego do miseczki z tym uperfumowanym olejem.
- Można dodać go do serum, przepis tutaj.
- Można dodać kilka kropel do kremu samodzielnie zrobionego, tylko wtedy trzeba pamiętać, żeby odjąć tą ilość oleju uperfumowanego od całkowitej ilości oleju użytego do zrobienia kremu, inaczej krem może wyjść za miękki.
- Można dodać kilka kropel do kupnego kremu do twarzy, rąk, nóg, balsamu do ciała.
- Można dodać trochę do oleju do olejowania włosów. Takiego oleju można też użyć minimalną ilość po umyciu włosów na same końcówki, będą wtedy zabezpieczone przed rozdwajaniem się, no i będą pięknie pachnieć.
- Można wzbogacić nim maskę lub odżywkę do włosów o nieciekawym zapachu lub gorszych właściwościach odżywczych.
- Można kilkoma kroplami nacierać płytkę paznokciową, aby ją odżywić i wzmocnić.
- Można używać samodzielnie lub zmieszać z innym uperfumowanym olejem jako perfumy olejowe. Trzeba tylko je przelać do buteleczki z aplikatorem kulkowym, aby nie wylać za dużo oleju naraz.

Gdy wykorzystamy cały uperfumowany olej, a butelka nadal pachnie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby ponownie wlać do środka olej. Trzeba tylko pamiętać, żeby odstawić wtedy całość na dłużej niż poprzednio, np. na trzy - cztery tygodnie, aż zapach przeniknie do oleju i można go wtedy zacząć używać. Można tak robić do momentu, aż butelka przestanie pachnieć. Miłego recyklingu. :)

2 komentarze:

  1. Bardzo dobry pomysł! A ja tyle tych buteleczek już wyrzuciłam!!! :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) też wcześniej wyrzuciłam kilka buteleczek, ale teraz perfumuję w nich olej. Pozdrawiam. :)

      Usuń