Sklep Maris Stella

Sklep Maris Stella
Zapraszam!

niedziela, 28 grudnia 2014

Savon Noir z różą damasceńską - recenzja.

Witam, :)
dziś piszę recenzję o czarnym mydle Savon Noir z różą damasceńską.
Informacje od producenta. 
Savon Noir a la Rose de Damas to marokańskie czarne mydło wytwarzane od stuleci niezmiennymi tradycyjnymi metodami z miażdżonych oliwek i wody z kwiatów róży damasceńskiej. Bogactwo witaminy E zawartej w podstawowym składniku, jakim jest oliwa z oliwek i dodatkowo woda różana, decydują o niepowtarzalnych właściwościach pielęgnacyjnych tego naturalnego kosmetyku. Savon Noir z różą damasceńską nałożony na twarz po demakijażu wnika w głąb skóry i usuwa wszystkie zanieczyszczenia i toksyny doskonale oczyszczając i dotleniając ją. Cera po takim zabiegu jest wyjątkowo nawilżona, promienna i jedwabiście gładka. Ten skarb piękna ma również działanie kojące, poprawia napięcie skóry, jej koloryt i przywraca naturalną równowagę. Kosmetyk dedykowany jest szczególnie cerze przesuszonej, zmęczonej i jednocześnie bardzo delikatnej.
Zaskakującymi efektami stosowania Savon Noir a la Rosa de Damas jest niesamowity wzrost nawilżenia skóry oraz widoczna poprawa elastyczności skóry. Wrażliwa cera bardzo wymagająca pod kątem oczyszczania i pielęgnacji, w tym produkcie odnajduje wiernego, niezastąpionego kompana. Sojusznika w dążeniu do pełnej blasku, zdrowo wyglądającej buzi.
Sposób użycia:
Na twarz po demakijażu nakładamy cienką warstwę kosmetyku i pozostawiamy na około 5 minut. Po upływie tego czasu zwilżamy opuszki palców i delikatnie masujemy twarz kolistymi ruchami przez kilka minut. Następnie dokładnie spłukujemy letnią wodą. Dogłębnie oczyszczona skóra jest gotowa na aplikację kremów lub olejków naturalnych, które w tym momencie mają pole do popisu, gdyż wnikają głębiej.
Waga: 100 g.
Cena: 28 zł.
Ingredients: aqua, potassium olivate, glycerin, parfum, benzyl alcohol, geraniol, citronellol, benzyl salicylate.
Objaśnienie składników: (czerwony - składnik zły, pomarańczowy - średni, żółty - może być, zielony - dobry).

- aqua - woda.

- potassium olivate - sól potasowa kwasów tłuszczowych pochodzący z oliwy z oliwek, środek powierzchniowo czynny, emulgator.

- glycerin - gliceryna - organiczny związek chemiczny z grupy cukroli, najprostszy trwały alkohol trójwodorotlenowy.

- parfum - zapach perfum, może być naturalny, lecz częściej jest spotykany sztuczny.

- benzyl alcohol - alkohol benzylowy. Alkohol aromatyczny. Imituje zapach jaśminu. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów. Substancję tę w kosmetykach stosuje się jako substancję konserwującą, która uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu. Chroni również kosmetyk przed nadkażeniem bakteryjnym, które możemy wprowadzić przy codziennym użytkowaniu produktu, np. nabierając krem palcem, jako składnik kompozycji zapachowych, rozpuszczalnik dla innych substancji hydrofilowych zawartych w kosmetyku i jako regulator lepkości, rozrzedza preparat kosmetyczny. Jako składnik konserwujący jest dozwolony do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu. Znajduje się na liście substancji konserwujących dozwolonych do stosowania z ograniczeniami w produktach kosmetycznych. Jego dopuszczalne maksymalne stężenie w gotowym produkcie wynosi 1%. W przypadku, gdy alkohol benzylowy jest stosowany jako składnik kompozycji zapachowych, czyli przeznaczony do celów innych niż zahamowanie rozwoju drobnoustrojów w produkcie, cel musi wynikać z prezentacji produktu. Obecność substancji musi być uwzględniona w wykazie składników INCI, gdy jej stężenie przekracza 0,001% w produkcie niespłukiwanym i 0,01% w produkcie spłukiwanym.

- geraniol - geranium - nienasycony alkohol alifatyczny z grupy terpenów. Imituje zapach pelargonii. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów. Składnik kompozycji zapachowych.
- citronellol - cytronellol - Alifatyczny alkohol terpenowy. Imituje zapach róży i geranium. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów. Składnik kompozycji zapachowych.

- benzyl salicylate - salicylan benzylu, ester benzylowy kwasu salicylowego. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów. Składnik kompozycji zapachowych.
Ranking:
3 zielone, 0 żółtych, 3 pomarańczowe i 2 czerwone składniki, to 3+0=3+2 czyli 3 nie równa się 5. To  bardzo słabo.
Wygląd produktu.
Mydło zamknięte jest w przezroczystym plastikowym słoiczku z czarną nakrętką, opatrzone w białą i różową etykietkę. W środku było mydło o konsystencji gęstego żelu, brązowo - rdzawym kolorze i o pięknym zapachu róży damasceńskiej.
Jak używałam:
Mydło używałam do twarzy raz w tygodniu na kilka minut, jako peeling enzymatyczny i maskę w jednym. Potem używałam do tonizowania wody różanej i smarowałam twarz olejem kokosowym. Nakłada się bardzo łatwo na skórę, fajnie pachnie, tak świeżo. Trzeba pamiętać, aby nie nabierać mydła mokrą ręką, bo gdy woda się dostanie do środka to kosmetyk traci swoje właściwości. U mnie również dostała się woda do środka, lecz zmian właściwości pielęgnujących nie zauważyłam, jedynie konsystencja stała się rzadsza, taka jak kisiel. Podczas używania mydła etykietka z informacjami po polsku stopniowo się niszczyła - zmazywał się napis. Dla cer wrażliwych dobrze by było aby najpierw nakładać mydło na minutę, następnym razem na dwie itd. przyzwyczaja się w ten sposób skórę do działania mydła. Skóra na twarzy po mydle była dobrze oczyszczona i gładka w dotyku i wizualnie. Mydło starczyło na bardzo długo, nie pamiętam nawet kiedy je kupiłam. Gdybym je stosowała na ciało to z pewnością też byłoby tak wydajne. Można też wykonać zabieg hammam z tym mydłem, ale trzeba by użyć jeszcze kessy, glinki i oleju. Polecam to mydło, było dobrym urozmaiceniem cotygodniowej pielęgnacji.

PS. Zmieniłam wygląd bloga, żeby było ładniej, weselej i by lepiej się czytało. Co o tym sądzicie? Napiszcie, zachęcam do komentowania.

2 komentarze:

  1. Całkiem estetyczny ten nowy wygląd bloga :) Pasuje do nowego postu :) Miałam dokładnie to samo mydło savon noir, całkiem fajnie się sprawdzało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) chciałam, aby blog nie był taki szary. Też lubiłam to savon noir, a teraz mam z neroli :)

      Usuń