Witam, 🙂
dziś opiszę moją nową metodę olejowania, ja nazwałam produkt, który zrobiłam jako Olejowa Odżywka. W internecie funkcjonuje ona pod innymi pojęciami, jednak ja będę się posługiwać tą nazwą. Najlepsze jest w tym to, że mogę ją dopasować do efektu, jaki chcę osiągnąć.
Składniki do wszystkich wersji:
- małe plastikowe pudełeczko po kremie,
- pędzelek z włosia z błyszczyku do ust na dłuższym trzonku,
- dowolna odżywka bez silikonów i o prostym, ziołowym składzie, ja używam Receptury Babuszki Agafii, tradycyjny syberyjski balsam na kwiatowym propolisie. Jest to bardzo lekka, nawilżająca odżywka.
- olej, u mnie Bania Agafii - olejek do włosów poprawiający wzrost włosów, zamiast ich ziół wsypałam inne, przepis jest tutaj.
- Oriflame Swedish Spa, odżywczy olejek, nie jest zbytnio naturalny, ale ma w sobie kilka olei, plus suche emolienty.
- Lactimilk, proteiny do włosów w spreju, kiedyś stosowałam je jako wcierkę do skóry głowy, ale nie była dobra, więc jakieś alternatywne rozwiązanie się zawsze znajdzie. 😉
Przepis 1 - wersja podstawowa:
1. Do pojemniczka nalewamy mniej więcej dużą łyżkę odżywki.
2. Kroplami lub małymi porcjami lejemy olej Agafii.
3. Mieszamy pędzelkiem, aż olej się wchłonie, a odżywka stopniowo zmieni kolor.
4. Robimy tak, aż do momentu, gdy olej nie będzie chciał się łatwo połączyć z odżywką pomimo intensywnego mieszania, a na powierzchni widać malutkie płaskie oka oleju.
Przepis 2 - wersja cięższa: idealna na jesień i zimę, a także gdy włosy są zniszczone.
1. Punkty 1-4 tak jak w poprzedniej wersji, tyle że połowę oleju Agafii zastępujemy olejem z Oriflame.
Przepis 3 - wersja proteinowa: dobra co jakiś czas, aby odbudować włosy.
1. Punkt 1 tak jak w wersji 1.
2. Następnie nalewamy niewiele płynu Lactimilk i dokładnie mieszamy go z odżywką pędzelkiem.
3. Dalej wykonujemy punkty 2-4 z pierwszej wersji kosmetyku.
Oczywiście Olejową Odżywkę za każdym razem robimy świeżą przed każdym myciem głowy i staramy się ją w całości zużyć, gdyż zostawiona na kolejny raz rozwarstwia się i już wtedy nie można jej połączyć. Idea Olejowej Odżywki opiera się na tym, że w każdej odżywce są emulgatory dane w nadmiarze aby się nic w opakowaniu nie zepsuło z konsystencji, czyli, że jak w rozsądnej ilości tam coś dolejemy, to kosmetyk nie może od razu się rozwarstwić.
Jak olejuję tymi mieszankami włosy:
1. Dokładnie rozczesuję włosy szczotką z włosia dzika.
2. Rozdzielam włosy na dwie części.
3. Najpierw nabieram nieco Odżywki na dłonie i nakładam na jedną część włosów, aby podzieliły się w cienkie pasemka.
4. Wydzielam z tej połowy jedno cienkie pasemko i od góry, ale nie od samej skóry, tylko kilka cm dalej nakładam palcami odżywkę aż do końcówek. Na końcówki nakładam trochę więcej, jednak staram się całe pasmo pokryć obficie Odżywką.
5. Naolejowane pasmo przekładam na drugą stronę głowy i zabieram się za kolejne, i tak dalej aż do naolejowania wszystkich pasm.
6. Punkty 3-6 powtarzam dla drugiej części włosów.
7. Spinam spinkami włosy i czekam przynajmniej godzinę.
Moje mycie włosów naolejowanych:
1. Zmoczyć włosy ciepłą wodą.
2. Nałożyć sporą porcję odżywki Agafii na włosy i skórę.
3. Masować skórę i włosy tak jakby to był szampon.
4. Spłukać wszystko.
5. Nałożyć szampon na samą nasadę włosów i skórę głowy.
6. Pomasować.
7. Spłukać.
8. Nałożyć mniejszą od poprzedniej porcję innej odżywki, u mnie krem 7 olejów z e-fiore.
9. W tym momencie robię sobie peeling itp.
10 Po peelingu ciała spłukać włosy.
11. Zawijam je na chwilę (bardzo krótko!) w bawełnianą koszulkę, którą potem rozkładam sobie na plecach, na nią kładę włosy aby naturalnie wyschły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz