Sklep Maris Stella

Sklep Maris Stella
Zapraszam!

sobota, 25 października 2014

Co zrobić z ogryzkiem, czyli mydlany recykling.

Witam, :)
dziś napiszę króciutko o jednym z "problemów" używania mydeł w kostce - czyli co zrobić z końcówką mydła, nazywaną "ogryzkiem". Po krótkim zastanowieniu się wymyśliłam dwa rozwiązania:

1. Wiórki mydlane.
Kawałek mydła ścinamy na cieniutkie wiórki nożykiem, tarka się do tego nie nadaje. Mniejsze i większe wiórki ładnie wyglądają, można wymieszać wiórki z kilku mydeł, a następnie używać je do prania ręcznego lub kąpieli.

2. Nowe mydło.
Z powstałych wiórków można uformować mydło o dowolnym kształcie. Wiórki można wymieszać z płatkami owsianymi, płatkami kwiatów, z solą, z cukrem, z kawą. Następnie mokrymi dłońmi ugniatamy mydło z dodatkami lub bez, na dowolną bryłę. Mydło odstawiamy do wyschnięcia, aby utrwalić kształt i gotowe. Tym sposobem można uzyskać klasyczne mydło, albo mydło o delikatnych właściwościach peelingujących, tylko w innej formie.

W tym artykule nie ma zdjęć, ponieważ nie zdążyłam ich zrobić przed całkowitym zużyciem mydełka, o którym niedługo będzie recenzja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz