dziś napiszę, co zrobiłam z maceratów, o których pisałam ostatnim razem. Mianowicie, maceraty posłużyły mi do zrobienia kremów i balsamów do ust. Opiszę procesy ich przygotowywania po kolei:
Olej kokosowy.Składniki do zrobienia kremu i balsamu - do obu używamy takich samych składników:
- wosk pszczeli żółty nieoczyszczony, najlepiej prosto od pszczelarza,
- nasz macerat,
- olej kokosowy,
- witamina E w płynie z dozownikiem kropli,
- olejki eteryczne o dowolnym zapachu,
- plastikowe lub szklane pojemniczki, np z Rossmanna za 1,95 zł za sztukę,
- rondelek,
- szklanka,
- woda,
- nożyk,
- rękawice ochronne,
- łyżeczka od herbaty, najlepiej kilka.
Wosk pszczeli.1. Balsam do ust.
Butelkę z maceratem odkręcamy, odmierzamy łyżeczką, ile łyżek jest w jednym maceracie. Jest nam to potrzebne do dobrania odpowiedniej proporcji. Odmierzając macerat, przelewamy go do szklanki. Jak już to jest zrobione, i np wyszło nam 30 łyżeczek maceratu, to dla proporcji 3:1 odkrawamy nożykiem 10 kawałków wosku pszczelego odpowiadających objętością łyżeczce do herbaty. Kawałki wrzucamy do szklanki z maceratem. Dodałam jeszcze do tego, dla lepszego wchłaniania się kosmetyku jedną porządną czubatą łyżeczkę zamrożonego oleju kokosowego rafinowanego. Nalewamy wodę do około połowy objętości rondelka, do wody stawiamy szklankę z maceratem, olejem kokosowym i woskiem. Włączamy kuchenkę i ogrzewamy wodę aż zacznie parować, w tym czasie łyżeczką mieszamy w szklance aż do całkowitego rozpuszczenia się składników. Kiedy to nastąpi, nakładamy rękawice ochronne i szybko nalewamy płyn ze szklanki do uprzednio przygotowanych słoiczków. Szybko, jeszcze zanim zastygną, wlewamy do każdego, mieszając po 27 kropli witaminy E i olejek eteryczny według uznania. Odstawiamy do zastygnięcia. Balsam jest gotowy! Trwałość takiego balsamu wynosi pół roku.
Macerat olejowy.2. Krem.
W tym przypadku, ze wszystkimi składnikami postępujemy tak samo, możemy dodać 2 czubate łyżki oleju kokosowego zamiast jednej. Zmienia się za to proporcja. Na 40 łyżek maceratu dla proporcji 4:1 odkrawamy 10 kawałków wosku. Resztę wykonujemy tak samo, tylko zwiększamy ilość witaminy E do 30 kropli. Trwały również pół roku. W swoich kremach i balsamach użyłam eteryczne olejki lawendowy i pomarańczowy.
Życzę więc wszystkiego pachnącego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz