Sklep Maris Stella

Sklep Maris Stella
Zapraszam!

czwartek, 18 maja 2017

Nowości ze sklepu Zrób sobie krem.

Witam, 👧
dziś napiszę o tym, co kupiłam w sklepie Zrób sobie krem.

1. Koenzym Q10.
Zamówiłam, bo będzie dobry do kremów które robię dla mojej Mamy. To drobny proszek o barwie kurkumy, bez zapachu.

2. Skwalan z oliwy z oliwek.
Skwalan będzie mi potrzebny do serum dla mojej Mamy. To oleisty, bezzapachowy płyn.

3. Pipetki plastikowe.
Dobre są do odmierzania wody i olejów, mają miarkę. Trochę szybko się psują, bo chyba łączenia ich pękają. Ale mogą być, zwłaszcza, że szklanych mam niewiele.

4. Butelka z pompką pianotwórczą.
Zaczęłam już myć głowę rozcieńczonym szamponem, i widzę bardzo dobre efekty, a używam szamponu Agafii na kwiatowym propolisie, i przez to jest jeszcze bardziej wydajny, zwłaszcza że do umycia nim włosów starcza mi tylko około 2,5 ml.

5. Małe pojemniki z pokrywką 10 ml.
Dobre pojemniczki na próbkę kremu lub na balsam do ust.

6. L-cysteina.
To moja pierwsza proteina, poza Lactimilkiem, tyle że on jest w postaci płynu, a L-cysteina ma postać drobnych kryształków soli. Zrobiłam błąd, bo połączyłam oba wyżej wymienione produkty i sobie troszeczkę przeproteinowałam włosy, ale już jest dobrze. L-cysteinę będę dodawać do odżywki olejowej i taką mieszanką olejować włosy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz