Sklep Maris Stella

Sklep Maris Stella
Zapraszam!

niedziela, 7 maja 2017

Przepis na Krem do stóp i nóg.

Witam, 👧
dziś opiszę jak zrobiłam mój pierwszy Krem do stóp i nóg. Jest on bardzo podobny do Kremu do cery naczyniowej z przepisu tutaj. Krem jest dobry gdy ma się początki żylaków i pękające naczynka na stopach.
Miałam nieco problemu przy robieniu go pierwszy raz, gdyż użyłam do niego dwóch emulgatorów - wosku pszczelego i bazy samo emulgującej z oleju z pestek moreli. Zrobiłam tak gdyż w poprzednim Kremie prawdopodobnie użyłam za mało bazy i krem nie dość, że wyszedł bardzo rzadki, to jeszcze na dnie słoiczka na drugi dzień zebrała się woda, ale na szczęście po wstrząśnięciu kremu znów było dobrze. Poza tym, nie użyłam kąpieli wodnej, gdyż z nią to długo trwało.
Jestem świeżo po wypróbowaniu tego Kremu i po posmarowaniu się nim poczułam ulgę, takie lekkie stopy. Myślę że to sprawa ekstraktu liposomowego. Krem pozostawia lekką warstwę ochronną i gładką skórę.

Składniki:
Narzędzia:
- zestaw plastikowych miarek,
- pipeta,
- plastikowe pojemniczki z miarką,
- szpatułka,
- szklana zlewka,
- metalowa łyżka do topienia,
- mieszadełko,
- zapalniczka,
- świeczka.
Faza wodna:
- napar z mięty,
- lewoskrętna witamina C,
- baza samo emulgująca z oleju z pestek moreli.
Faza olejowa:
- olej brzoskwiniowy,
- wosk pszczeli,
- włókna pomarańczy.
Dodatki:
- ekstrakt liposomowy na naczynka,
- konserwant ekologiczny DHA BA,
- cytrynowy olejek eteryczny.

Przepis na około 25 ml:
1. Pipetą odmierzamy do plastikowego pojemniczka z miarką 15 ml naparu z mięty.
2. Szpatułką dodajemy jedną porcję witaminy C i mieszamy do rozpuszczenia.
3. Wlewamy napar do zlewki.
4. Odmierzamy w plastikowej miarce 2,5 ml bazy samo emulgującej z oleju z pestek moreli i dodajemy do zlewki.
5. Do drugiego pojemniczka wlewamy 5 ml oleju brzoskwiniowego.
6. Wsypujemy około 0,5 g włókien pomarańczy i mieszamy szpatułką.
7. Zapalniczką zapalamy świeczkę.
8. Trzymamy nad płomieniem zlewkę z zawartością i czekamy, aż baza zacznie się rozpuszczać.
9. Gdy to nastąpi mieszamy w zlewce mieszadełkiem dalej podgrzewając zawartość.
10. Na łyżce do topienia nad płomieniem roztapiamy wosk. (Ja mam wosk pod postacią płaskich, małych serduszek i chyba jedno takie waży około 1 g.) Dałam 2 takie serduszka.
11. Dobrze byłoby zmieszać najpierw stopiony wosk na łyżce do topienia z olejem i włóknami, ale ja zrobiłam inaczej i wyszło gorzej, gdyż dałam do zmieszanej fazy wodnej najpierw olej z włóknami a potem roztopiony wosk i mi się ścięło, musiałam wszystko znów roztapiać i mieszać jednocześnie. W prawidłowej wersji trzeba zmieszać wosk z olejem i włóknami i mieszając dolewać małymi porcjami wosk z olejem i włóknami do ciepłej fazy wodnej nad płomieniem. Trzeba uważać aby się nam nic nie zagotowało.
12. Zdejmujemy zlewkę znad płonienia, nadal mieszając.
13. Do plastikowej łyżeczki miarowej nalewamy 1,25 ml ekstraktu liposomowego na naczynka, mieszamy.
13. Po chwili zlewkę umieszczamy w szklance z zimną wodą, nadal mieszając.
14. Po lekkim ochłodzeniu wkładamy zlewkę do lodówki na kilkanaście minut.
15. Dodajemy po 3 krople konserwantu i olejku eterycznego, mieszamy. Gotowe.

Przykładowe pytania i odpowiedzi:
  Dlaczego nie użyło się kąpieli wodnej, tylko składniki podgrzewa się nad płomieniem świecy?
- Ponieważ, jak wcześniej wspomniałam, dłużej to by trwało i istniało ryzyko dostania się wody z garnka do pojemnika z fazą wodną lub odwrotnie, co by źle wpłynęło na konsystencję.
  Dlaczego zamiast wody jest napar z mięty?
- Napar działa odświeżająco, gdyż jest w nim odrobina naturalnego mentolu.
  Czy potrzebna jest baza samo emulgująca, jak działa i czy można ją czymś zastąpić w razie jej braku?
- Baza jest potrzebna po to, aby połączyć fazę wodną z olejową przez ich dokładne wymieszanie w wysokiej temperaturze, jest to emulgator do kremów typu olej w wodzie i można ją zastąpić emulgatorami do takich właśnie kremów.
  Dlaczego w Kremie jest użyty olej brzoskwiniowy, czy da się go czymś zastąpić?
- Olej ten jest bardzo lekki i nadaje się do kremu na dzień, można go zastąpić olejem morelowym, migdałowym lub wiśniowym, ważne, aby ten olej był lekki.
  Po co są włókna pomarańczy?
- Włókna są stabilizatorem, ochraniają przed rozwarstwieniem się, jednak dodane w nadmiarze powodują wałkowanie się Kremu na skórze.
  Dlaczego w Kremie jest drugi emulgator - wosk pszczeli?
- Jest on po to, aby Krem nie rozwarstwił się, a faza wodna i olejowa lepiej się połączyły, myślę, że ma też nieco wpływ na gęstość i pozostawianie ochronnej warstwy na skórze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz